Ekstraklasa 2018/2019 – 7. kolejka

31 sierpnia (piątek)

W inauguracyjnym spotkaniu 7. kolejki Lotto Ekstraklasy Górnik Zabrze zremisował 1:1 z Pogonią Szczecin. Goście na Stadionie im. Ernesta Pohla w Zabrzu zdobyli przewagę w 50. minucie po bramce Radosława Majewskiego, któremu asystował Kamil Drygas. W 71. minucie pewnym strzałem z rzutu karnego do wyrównania doprowadził Igor Angulo. W 90. minucie boisko musiał opuścić Michał Koj, który otrzymał drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną. Po 7. kolejce Pogoń Szczecin nadal znajduje się w strefie spadkowej, mając na koncie zaledwie 3 punkty po trzech remisach i czterech przegranych.

Lechia Gdańsk zwyciężyła u siebie 2:0 z Koroną Kielce. Bohaterem meczu został Flavio Paixao, który w 25. minucie otworzył wynik spotkania po wykorzystanym rzucie karnym, a w 69. minucie zapisał na swoim koncie dublet.

1 września (sobota)

Konfrontacja między Arką Gdynia a Zagłębiem Sosnowiec to kolejny remis w 7. kolejce Lotto Ekstraklasy 2018/2019. Mecz zakończył się wynikiem 2:2. Dla gospodarzy strzelali: Michał Janota (30’) i Luka Zarandia (66’), a wśród piłkarzy gości na listę strzelców wpisali się: Vamara Sanogo (45+3’) i Szymon Pawłowski (68’).

Śląsk Wrocław przegrał 0:1 z Wisłą Kraków. Biała Gwiazda ustaliła wynik spotkania kilka minut przed końcowym gwizdkiem. W 89. minucie komplet punktów swojej drużynie zapewnił Zdenek Ondrasek. Gospodarze mieli sporo okazji do umieszczenia piłki w siatce, jednak w skrupulatnie konstruowanych akcjach zabrakło przede wszystkim skuteczności.

Jednobramkowym remisem zakończyło się spotkanie między Lechem Poznań i Piastem Gliwice. W 35. minucie sędzia podyktował rzut karny po tym, jak Hateley sfaulował Jóźwiaka. Pewnym strzałem swoją szansę wykorzystał Christian Gytkjaer (36’). Tom Hateley zrekompensował się w drugiej połowie – Anglik wykorzystał sprawne zgranie piłki swoich kolegów i w 73. minucie wpakował futbolówkę do siatki rywali, tym samym doprowadzając do remisu.

2 września (niedziela)

Miedź Legnica zaliczyła kolejne zwycięstwo. Po ostatniej wygranej z Jagiellonią Białystok (3:2) tegoroczny beniaminek Lotto Ekstraklasy pokonał 2:0 zespół KGHM Zagłębie Lubin. Wynik meczu w 23. minucie meczu otworzył Marquitos. Znakomitą akcję na lewym skrzydle skonstruowali Pikk i Piasecki, w wyniku czego piłka trafiła pod nogi hiszpańskiego pomocnika, który z okolic 10. metra zewnętrzną częścią stopy bez problemu posłał piłkę do bramki Dominika Hładuna. W 90. minucie na listę strzelców wpisał się Petteri Forsell, któremu asystował Henrik Ojamaa.

Wisła Płock zremisowała 1:1 z Jagiellonią Białystok. Gospodarze wywalczyli prowadzenie w 24. minucie po golu Ricardinho. Asystował mu Giorgi Merebaszwili. Jagiellonia miała szansę wyrównać jeszcze przed zakończeniem pierwszej połowy. W 40. minucie piłka dotknęła ręki Rasaka, co potwierdziła analiza VAR. W 44. minucie Arvydas Novikovas strzelił z rzutu karnego w lewy róg bramki, jednak Thomas Daehne popisał się piękną interwencją i wynik został bez zmian. Nafciarze udali się więc do szatni z jednobramkową przewagą. Presja ze strony gospodarzy i niewykorzystana szansa z rzutu karnego nie podcięły jednak skrzydeł zawodnikom Jagi. W 55. minucie bramkę na remis strzelił Lukas Klemenz, któremu asystował Guilherme Sitya.

Bezbramkowy remis to rezultat spotkania Cracovii z Legią Warszawa. Wojskowi grali w osłabieniu od 11. minuty, gdy przed własnym polem karnym Michał Pazdan sfaulował Cabrerę, za co polski obrońca został ukarany czerwoną kartką. Cracovia po 7. kolejkach ma 3 punkty (trzy remisy, cztery przegrane) i nadal pozostaje w strefie spadowej razem z Pogonią Szczecin.

fot. http://www.miedzlegnica.eu/index.php/news/galeria-zdj-z-meczu-derbowego-mied-legnica-zagbie-20/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *