Wielkie piłkarskie emocje obserwować można nie tylko na boisku. Gorąco jest również za zamkniętymi drzwiami szatni. Tak było ostatnio przed spotkaniem Legii Warszawa i Lecha Poznań. W incydent zamieszani są zawodnik Legii i skaut Kolejarza. Do sprzeczki doszło przed meczem Legia Warszawa kontra Lech Poznań podczas spotkań T-Mobile Ekstraklasy. W incydencie wzięli udział zawodnik Legii, Henrik Ojamaa oraz skaut Lecha Poznań – Siergiej Chitrikow.
Chitrikow nie wybaczył Ojamie
Chitrikow, jeszcze za czasów kariery Estończyka w Szkocji, w aktywny sposób zaangażowany był w transfer piłkarza do Kolejorza. Lecz życie była przewrotne i koniec końców Ojamaa przed samą prezentacją w Lechu wybrał największego wroga klubu – Legię Warszawę. Jak widać Chitrikow wciąż nie może pogodzić się z zachowaniem kolegi z boiska. Złapał Ojamę przed meczem i używając niewybrednych słów powiedział mu co myśli o nim i jego zachowaniu. Wygląda na to, że Lech nie daruje Ojamie ucieczki do Warszawy na dni przed oficjalną prezentacją w Poznaniu.
Słabe wyniki Legii
Póki co Ojamaa nie zachwyca – słaby tydzień i kiepska forma, nie tego oczekiwali kibice i władze klubu. Spotkanie Lecha z Legią również nie poszło po myśli Ojamy. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Jedno jest jednak pewne – Estończyk nie będzie miał łatwo.
fot. http://www.legia.sport.pl