Ekstraklasa 2017/2018 – 11. kolejka

lech 3 0 legia

29 września (piątek)

Sandecja Nowy Sącz zremisowała na własnym boisku 1:1 w meczu przeciwko Śląskowi Wrocław. Wynik spotkania otworzył w 32. minucie Marcin Robak, zawodnik Wojskowych. Asystował mu Sito Riera. Gospodarze odpowiedzieli jeszcze przed końcem pierwszej połowy. W 44. minucie Aleksandar Kolew wykorzystał błąd Vacka i uderzeniem po długim rogu posłał piłkę do siatki rywala. Po zamianie stron oba zespoły miały jeszcze po kilka dość ciekawych akcji, jednak żadna z nich nie zakończyła się trafieniem do bramki.

Takim samym wynikiem zakończyło się spotkanie Arki Gdynia z Cracovią. Obie bramki meczu padły w drugiej połowie meczu, w niedługim odstępie czasowym. Pierwszym celnym trafieniem wykazali się Arkowcy. W 62. minucie Adam Marciniak po rzucie rożnym strzelił gola głową. Przy tym strzale asystę na swoje konto wpisał Michał Nalepa. Goście wyrównali w 69. minucie. Ta bramka również padła po rzucie rożnym, jednak nie bezpośrednio po jego po wykonaniu, a dopiero po krótkiej walce o piłkę. Z pozycji leżącej do bramki Steinborsa trafił Michał Helik.

30 września (sobota)

W sobotnim meczu Lechia Gdańsk triumfowała w spotkaniu z KGHM Zagłębie Lubin, kończąc konfrontację wynikiem 1:0. Zdobywcą jedynej bramki w tym meczu został Flavio Paixao. Gospodarze stworzyli bardzo dynamiczną akcję, która zakończyła się podaniem Marco Paixao do Flavio, który znajdując się w polu karnym przeciwnika w pierwszym kontakcie z piłką ustalił wynik spotkania na 1:0.

Bezbramkowym remisem zakończył się mecz Pogoń Szczecin – Korona Kielce. Zamiast bramek kibice zgromadzenia na Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera w Szczecinie oglądali paradę żółtych kartek. Wśród gospodarzy sędzia ukarał żółtym kartonikiem: Ricardo Nunesa (28’), Cornela Rapa (58’) i Spasa Delewa (60’), a w gronie Korony Kielce zostali ukarani: Ivan Jukić (2’) Ken Kallaste (39’) oraz Mateusz Możdżeń (61’). Poza tym na murawie działo się raczej niewiele.

Bramek nie oglądaliśmy również w czasie starcia Wisły Kraków z Jagiellonią Białystok. Wiele zobaczyliśmy natomiast żółtych kartek, którymi ukarani zostali: Maciej Sadlok (32’), Arkadiusz Głowacki (42’), Taras Romanczuk (15’), Łukasz Burliga (51’), Łukasz Sekulski (60’) oraz Ivan Runje (66’). Choć przez większość spotkania na boisku zdecydowanie dominowała Biała Gwiazda, gospodarze nie potrafili znaleźć odpowiedniego sposobu, żeby wygrać mecz z piłkarzami z Białegostoku. Choć kilka akcji mogło zmienić przebieg spotkania, mecz zakończył się 0:0.

1 października (niedziela)

11 kolejka Ekstraklasy okazała się dotychczas najgorszą, jeśli chodzi o liczbę strzelonych bramek. W meczu Górnika Zabrze z Piatem Gliwice padł tylko jeden gol i to dopiero pod sam jego koniec. W 82. minucie celnym strzałem z rzutu karnego zaimponował kibicom gospodarzy Igor Angula. Strzał okazał się zbyt mocny dla Rusova, który choć wyczuł intencje Hiszpana, nie był w stanie zatrzymać piłki. W doliczonym czasie gry Górnik Zabrze miał okazję podwyższyć wynik na 2:0, znów przy okazji rzutu karnego. Jednak tym razem Igor Angulo nie miał tyle szczęścia, a Rusov wykazał się niemałym refleksem.

Wisła Płock zwyciężyła w meczu z Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:0. Zwycięskiego gola dla Nafciarzy strzelił w 57. minucie Nico Varela. Akcję po lewej stronie boiska rozpoczął Dominik Furman, dośrodkowanie zostało przedłużone przez Giorgiego Merebaszwiliego, dzięki czemu gruziński piłkarz zaliczył asystę. Żółte kartki zobaczyli: Damian Szymański (59’), Mateusz Kupczak (8’), Vitalijs Maksimenko (64’) oraz Szymon Pawłowski (70’).

W 11. kolejce Lotto Ekstraklasy Lech Poznań rozgromił Mistrza Polski – Legię Warszawę 3:0 na Inea Stadion w Poznaniu. Wynik spotkania został otwarty już w 12. minucie. Po efektownym dośrodkowaniu Maciej Gajos głową posłał piłkę do bramki. Asystował mu Robert Gumny. Wynik na 2:0 Kolejorz podniósł jeszcze przed zamianą stron. Tym razem na listę strzelców wpisał się Łukasz Trałka, a asystującym był Darko Jevtić. Ostatnia bramka tego emocjonującego spotkania padła w 65. minucie. Nicki Bille Nielsen podał do Macieja Makuszewskiego, a ten w sytuacji sam na sam z bramkarzem zdołał umieścić piłkę w siatce.

fot. Grzegorz Dembiński, http://www.gloswielkopolski.pl

2 thoughts on “Ekstraklasa 2017/2018 – 11. kolejka”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *