Ekstraklasa 2018/2019 – 10. kolejka

28 września (piątek)

Wiśle Płock udało się zgarnąć drugi komplet punktów w tym sezonie. W spotkaniu 10. kolejki Lotto Ekstraklasy 2018/2019 Nafciarze pokonali 1:0 Lechię Gdańsk. Gospodarze zdobyli prowadzenie w 75. minucie. Imponującym wyczuciem wykazał się Dominik Furman, bezbłędnie podając do Karola Angielskiego, który bez problemu posłał piłkę do bramki Alomerovicia. Bohaterem mógł zostać Flavio Paixao, jednak sędzia nie uznał dwóch goli napastnika Lechii. W 54. minucie Paixao strzelił z rzutu karnego w słupek, po czym przyjął piłkę i skierował ją do siatki. Bramka nie została uznana z uwagi na fakt, że zawodnik nie dobijał bezpośrednio. Największa kontrowersja miała miejsce kilka minut później, gdy Paixao wykorzystał dośrodkowanie Filipa Mladenovicia. Arbiter zdecydował się skorzystać z wideoweryfikacji. Na powtórkach telewizyjnych wyraźnie dało się zauważyć, że piłkę ręką dotknął Alan Uryga, jednak sędzia wpisał to przewinienie na konto Paixao i nie uznał kolejnego gola dla Lechii.

Legia Warszawa zremisowała 1:1 z Arką Gdynia. Goście z Pomorza szybko objęli prowadzenie w tym spotkaniu. Wynik w 3. minucie otworzył Maciej Jankowski, któremu asystował Aleksandar Kolew. Wojskowi doprowadzili do wyrównania jeszcze przed zejściem do szatni. W 45. minucie na listę strzelców wpisał się Michał Kucharczyk. Asystował mu Mateusz Wieteska.

29 września (sobota)

Piast Gliwice wygrał z Górnikiem Zabrze 1:0. Jedyną bramkę w tym spotkaniu w 71. minucie strzelił Gerard Badia. Hiszpan posłał piłkę do siatki pięknym lobem z powietrza, nie dając Losce żadnych szans. Aktualnie Gliwiczanie zajmują drugą pozycję w tabeli z 19 punktami i bilansem bramkowym 15:13.

Spotkanie 10. kolejki Lotto Ekstraklasy 2018/2019 to czwarty w tym sezonie mecz bez punktów dla zespołu KGHM Zagłębie Lubin. Miedziowi przegrali 0:2 starcie z Pogonią Szczecin, która oddaliła się od strefy spadkowej. Wynik spotkania w 16. minucie otworzył Kamil Drygas, który pewnie wykorzystał „jedenastkę” podyktowaną po starciu Jakuba Tosika z Adamem Buksą. W 48. minucie wynik podwyższył Radosław Majewski, który znakomitym strzałem z okolic 16. metra skierował piłkę prosto w „okienko”.

Wisła Kraków nie poradziła sobie w konfrontacji z Koroną Kielce, przegrywając na własnym boisku 0:1. Zwycięskiego gola w 54. minucie strzelił Matej Pucko. Asystował mu Zlatko Janjić. Po tym spotkaniu Korona wyprzedziła Białą Gwiazdą o jeden punkt w tabeli.

30 września (niedziela)

Mecz między Zagłębiem Sosnowiec a Cracovią zakończył się remisem 1:1. Pierwszą bramkę w tym spotkaniu strzelił w 20. minucie Żarko Udovicić. Pasy wyrównały dopiero w drugiej połowie. W 66. na liście strzelców zagościł Javi Hernandez. Pod koniec mecz piłkarze z Sosnowca grali w osłabieniu. W 81. minucie czerwoną kartką ukarany został Dawid Kudła. Obie drużyny nadal pozostają w strefie spadkowej, mając na koncie po 7 punktów. Beniaminek ma jednak lepszy bilans bramkowy, wynoszący 14:20.

Lech Poznań spotkanie 10. kolejki zakończył wygraną 2:1 z Miedzią Legnica. Gole dla gospodarzy strzelili: Christian Gytkjaer (11’) i Joao Amaral (51’). Bramkę dla beniaminka zdobył Mateusz Szczepaniak.

1 października (poniedziałek)

Jagiellonia Białystok przegrała u siebie 0:4 ze Śląskiem Wrocław. Bohaterem spotkania został Marcin Robak, który zaliczył hat-tricka (49’, 67’ i 90+1’). Na listę strzelców wpisał się również Arkadiusz Piech (67’). Mimo przegranej Jaga zajmuje pierwsze miejsce w tabeli Lotto Ekstraklasy, z wynikiem 19 punktów i bilansem bramkowym 16:12.

fot. https://gazetawroclawska.pl/slask-wroclaw-jagiellonia-bialystok-10-wynik-relacja-bramki-skrot/ar/12773120

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *